 |
STRADUNIA
Nasza wieś... Wasz Świat !!!
|
Znalezionych wyników: 548
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Podglądamy przyrodę "na żywo' |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 8902
|
Forum: Hyde park:) różniste:) Wysłany: Pią 15 Maj, 2015 05:59 Temat: Podglądamy przyrodę "na żywo' |
I tak sobie rankiem oglądam tu,to tam...
Raz tu:https://publisher.qbrick.com/Embed.aspx?mid=B6ECDDDB
W tej chwili jest właśnie karmienie dwóch małych orlików,lecę tam...
A raz tam:http://bociany-online.pl/
A czy ktoś też patrzy, "od czasu,do czasu"?...
Opowiedzcie coś o tym... |
Temat: Podglądamy przyrodę "na żywo' |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 8902
|
Forum: Hyde park:) różniste:) Wysłany: Pon 11 Maj, 2015 21:29 Temat: Podglądamy przyrodę "na żywo' |
Można sobie wejść na bocianie gniazda:
w Polsce,
w Czechach,
w Niemczech,
na Wegrzech,
w Holandii,
a nawet w Portugalii.
http://www.bocianyonline.pl/kamery.html |
Temat: Podglądamy przyrodę "na żywo' |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 8902
|
Forum: Hyde park:) różniste:) Wysłany: Pon 11 Maj, 2015 21:23 Temat: Podglądamy przyrodę "na żywo' |
Lubicie podpatrywać "na żywo" ptaki,zwierzęta?...
Proszę bardzo,to link do gniazda orła!...
https://publisher.qbrick.com/Embed.aspx?mid=B6ECDDDB |
Temat: Zakopane |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 16636
|
Forum: Góry,narty,wypady górskie,wycieczki rowerowe itp. Wysłany: Czw 20 Mar, 2014 08:47 Temat: Zakopane |
trailer można obejrzeć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=nzvUk81-izM
Około 100 lat temu nad Morskim Okiem w Tatrach zdarzyła się tragedia. W tym miejscu, na morenie została postawiona kapliczka Matki Bożej od Szczęśliwych Powrotów, która upamiętnia tamto wydarzenie oraz towarzyszy tym, którzy udają się na górskie ścieżki. Historia ludzi, którzy wśród piękna gór odnajdują Boga w modlitwie, muzyce, Słowie i drugim człowieku.
Refleksja filmu ,,Matka Boża Od Powrotów"
Lubię wracać i patrzeć tu na ziemi,
Dotknąć drzewa zasmakować zieleni,
Spojrzeć w niebo poczuć zapach sosny,
Lubię czuć kamienie pod stopami,
Wiatr unosi moją duszę nag górami,
Westchnę cicho bo dalej iść muszę,
O poranku do pracy wyruszę...... |
Temat: Zakopane |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 16636
|
Forum: Góry,narty,wypady górskie,wycieczki rowerowe itp. Wysłany: Wto 18 Mar, 2014 07:18 Temat: Zakopane |
Wybierając sie do Zakopanego,wybieramy sie też na tatrzańskie szlaki. Jednym z nich jest wycieczka(piesza) do Morskiego Oka,a tam nieopodal schroniska,w kierunku na Rysy(albo nad Czarny Staw pod Rysami) na limbie wisi KAPLICZKA od Szczęśliwych Powrotów.
Ta kapliczka ma swoja stronę internetową(!!!).
Odwiedź ją,a doznasz wrażenia że tam jesteś.Sprawia to zawartość przeróżnych tematów,a w tle słychać góralskie melodie związane z tym miejscem...
http://matkaodpowrotow.pl/home/ |
Temat: Opowiedz mi swoją historię |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 66831
|
Forum: Hyde park:) różniste:) Wysłany: Nie 02 Mar, 2014 11:26 Temat: Opowiedz mi swoją historię |
Z życia wzięte...
SYN: Tato, mogę Cię o coś zapytać?
TATA: No jasne, o co chodzi?
SYN: Tato, ile zarabiasz na godzinę?
TATA: To nie twoje sprawa. Dlaczego zadajesz mi takie pytanie?
SYN: Ciekawy byłem. Powiedz mi proszę ile zarabiasz na godzinę.
TATA: No,jak tak bardzo chcesz wiedzieć zarabiam 100 $ na godzinę.
SYN: Oj! (z opuszczoną głową), tato, pożyczyłbyś mi 50 $?
Tata się wkurza.
TATA: Jedyny motyw dlaczego mnie o to zapytałeś, bo chciałeś żebym pożyczył ci pieniędzy na zakup jakieś głupiej zabawki, albo innej bezsensownej rzeczy do swojego pokoju i do łóżka.
Zastanów się nad tym dlaczego jesteś takim egoistą. Ja pracuję ciężko cały dzień a ty zachowujesz się tak niedojrzale.
Mały chłopczyk poszedł w ciszy do swojego pokoju i zamknął drzwi.
Mężczyzna usiadł i myśląc o pytaniu chłopca i jeszcze bardziej się zdenerwował. Jak on mógł zadać mi takie pytanie. Zaczął rozmyślać.
Może miał potrzebę kupić coś niezbędnego za te 50 $, nie pyta często o pieniądze.
Mężczyzna poszedł do pokoju chłopca i otworzył drzwi.
TATA: Śpisz synku?
SYN: Nie tato, nie śpię
TATA: Tak sobie pomyślałem, że może byłem zbyt surowy dla ciebie. To był naprawdę ciężki dzień dla mnie i wyładowałem się na tobie. Oto 50 $ o które mnie poprosiłeś.
Mały chłopiec usiadł na łóżko i uśmiechnął się.
SYN: Ach, dziękuję tato.
Po czym spod poduszki wyciągnął pomarszczone banknoty. Mężczyzna zobaczywszy, że chłopiec miał pieniądze zaczyna się denerwować.
TATA: Dlaczego chcesz pieniądze skoro je masz?
SYN: Ponieważ nie miałem wystarczająco, ale teraz już mam.
Tato, mam 100 $ teraz. Mogę kupić jedną godzinę z twojego czasu. Proszę przyjdź wcześniej jutro z pracy. Chciałbym zjeść z tobą kolację.
Tata oniemiał. Objął synka i błagał o przebaczenie.
To jest tylko historyjka, która ma przypomnieć wam wszystkim, że nie jest tylko ważne aby pracować ciężko całe życie. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że czas ucieka nam między palcami, a my nie spędzamy go z osobami bliskimi, ważnymi, tymi które kochamy. Jeżeli umarlibyśmy jutro, firma dla której pracujemy łatwo nas zastąpi w kilka dni, ale rodzina i przyjaciele będą nas opłakiwać przez resztę ich życia. Pomyślmy więc dlaczego tak bardzo jesteśmy pochłonięci pracą. Istnieją ważniejsze rzeczy. |
Temat: ¯yczenia Świąteczne |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 11018
|
Forum: Hyde park:) różniste:) Wysłany: Wto 31 Gru, 2013 13:19 Temat: ¯yczenia Świąteczne |
NOWY ROK 2014 TUŻ,TUŻ...
http://www.icq.com/img/fr...rd_16961_rs.swf
popatrzcie,przedzióbnijcie, i przywitajcie GO!!! |
Temat: Okiem kibica |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 39100
|
Forum: sport,piłka nożna,LZS Stradunia Wysłany: Pon 23 Wrz, 2013 09:29 Temat: Okiem kibica |
jasiu napisał/a: | Zachęcamy do uczestnictwa na forum, do dzielenia się wrażeniami z meczu. |
No,więc się dzielę...
ŁOWKOWICE,22.09.2013r.godz.14.00
LZS Łowkowice-LZS Stradunia 2-1(1-0)
1-0 - 30 min.
1-1 - Skiba Sylwester - 78 min.
2-1 - 89 min.
STRADUNIA: P.Psyk-D.Marek,A.TORKA,D.Szynol,D.Arnt(od 55 min.Denis Koleczko)--Ł.Lohrengel(od 65 min.Tomasz Hytek),M.Plosczyca,M.KANIA,T.Filusz-M.Arnt,S.Skiba.
Sędziował:D.Kroll.
I połowa,to natarcie gospodarzy(lidera kl.B),ale czujna postawa Andrzeja Torki wraz z dobrze "czytającym grę" na przedpolu,młodym naszym bramkarzem.Choć niedoświadczony,to jednak co chwila zażegnywał niebezpieczeństwo pod swoją bramką.Jeden błąd mu sie przytrafił w 30 min.Piłka go...przeskoczyła,i napastnik gospodarzy wturlał ją do bramki.
Było kilka akcji i naszych napastników,gdy pachniało golem pod bramką gospodarzy.Obrońcy nie przebierali w środkach i ratowali się ostra grą.Sylwek Skiba poczuł kilka razy to na sobie.Jednak okazywał to zbyt głośno i...sędzia mu nie uwierzył,że "coś tam bylo nie tak".Może gdyby nie wyrażał zbyt głośno,to...doczekał by się karnego?...
Po przerwie,nastapiły dwie ważne zmiany.Do gry weszło dwoje młodziutkich skrzydłowych.Teraz ożyła LZS Stradunia!!! Motor napędowy naszej drużyny,nowy nabytek Marek Kania,to istny Mario Goetze!... Rozgrywał,przerzucał,dryblował i uruchamiał to Sylwka,to Marka Arnta. Ale przede wszystkim,akcje zazębiały się to z lewej strony,to z prawej szły niebezpieczne wrzutki.Wiele fajnie rozegranych akcji,przez naszą drużynę.Piłki były wywalczane,wyłuskiwane spod nóg łowkowickich pilkarzy.Teraz więcej razy nacierała Stradunia!... Gdyby policzyć sytuacje naszych zawodników,to każdy z naszych napastników, mógł zdobyć po 3 gole!!!
Szkoda,że wykorzystali tylko jedną sytuację... Szkoda,bo w samej końcówce meczu,przydarzył sie naszemu bramkarzowi drugi "farfocel". Zawołał "moja",i...jej nie złapał...Za sekundę padł gol na 2-1...
Słychać było głosy z boiska:"my tu walczymy,a ten tam...".
Tak nie powinno sie zachowywać!!!...Bramkarz młody,niedoświadczony,ale sie starał i "robił swoje".Przechwytywał piłki latające w naszym polu karnym,i to wiele razy.Gdyby tak nasi napastnicy uderzyli sie w piersi i...pomyśleli:"ile razy w tym meczu,mogliśmy przechylić szalę na naszą korzyść"?...
A dzis był dobry mecz,tej naszej drużyny. A że nie wyszło?...Trudno,będą nastepne mecze.
Dwa razy sie przegrało,raz sie wygrało,znowu przegrało(dziś właśnie). Teraz będzie trzy razy do przodu?...
Nastepne trzy mecze:z Racławiczkami II,w Kromołowie i z Dobrą powinny przynieść 12 pkt?...Ale,zobaczymy...Bo:"dopuki piłka w grze"... |
Temat: Opowiedz mi swoją historię |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 66831
|
Forum: Hyde park:) różniste:) Wysłany: Sro 18 Wrz, 2013 18:24 Temat: Opowiedz mi swoją historię |
RADA/PORADA
Uczeń poprosił mistrza:
- Jesteś taki mądry. Zawsze masz dobre samopoczucie, nigdy się nie złościsz. Pomóż mi, abym i ja stał się taki jak ty.
Mistrz zgodził się i poprosił ucznia, by ten przyniósł kartofla i plecak.
- Gdy się na kogoś obrazisz lub rozzłościsz i zachowasz urazę, - powiedział mistrz, - weź jednego kartofla, napisz na nim imię człowieka, z którym miałeś konflikt i włóż kartofla do plecaka.
- To wszystko? – zapytał zdumiony uczeń.
- Nie - odparł mistrz. – Musisz zawsze nosić ten plecak przy sobie. Za każdym razem, gdy się na kogoś pogniewasz – dorzucaj kolejnego kartofla.
Uczeń pilnie wykonywał polecenia mistrza. Mijał czas, plecak wypełnił się kartoflami i stał się ciężki. Noszenie go wszędzie ze sobą było sporą niewygodą. W dodatku, kartofel, który trafił do plecaka jako pierwszy, zaczął gnić, pokrył się lepkim śmierdzącym szlamem. Inne kartofle puszczały pędy, psuły się, wydzielały ostry, nieprzyjemny zapach.
Uczeń przyszedł do mistrza i zaczął się skarżyć:
- Nie mogę tego świństwa wszędzie ze sobą nosić. Po pierwsze, plecak jest za ciężki, a po drugie – kartofle się psują. Zaproponuj inne rozwiązanie.
Mistrz odpowiedział:
- To samo dzieje się w twojej duszy. Po prostu nie zauważasz tego od razu. Działania zmieniają się w nawyki. Nawyki stają się charakterem, który produkuje złowonne cechy. Dałem ci możliwość obserwacji tego procesu. Za każdym razem, gdy postanowisz się obrazić lub odwrotnie – obrazić kogoś – zastanów się, czy jest ci potrzebny dodatkowy kartofel. |
Temat: symbole Straduni :) |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 65450
|
Forum: Stradunia Wysłany: Czw 11 Lip, 2013 07:58 Temat: symbole Straduni :) |
Dawid OKR napisał/a: | Moim zdaniem trzeba by było zrobic herb Straduni. Foter opowiadał mi że kiedyś istniał herb Straduni, ale nie wie dlaczego zniknął. Jestem ciekawy czy ktoś wie jak on wyglądał Jężeli nikt nie wiedział by o nim należałoby zrobic nowy na którym znajdował by się młyn, kasztanowiec, kościół oraz zdięcie starej Odry. |
Powyższy cytat pochodzi z...2007r. Wtedy forum "hulało,że hej...",były pomysły,konkursy,aktywność wielu.Wtedy nie było jeszcze "naszej klasy" i "facebooka".
Ale wracając do pomysłu o herbie,to mam w posiadaniu odbitą pieczatkę z herbem Straduni.
Jest to obrazek ze snopem zboża,a na nim skrzyżowane kosa i grabie. Kiedyś Stradunia,jak i inne wioski rolnictwem stały,więc i te symbole na herbie.
Propozycja z młynem,kasztanem nawet niezła,ale może gdyby ktoś zaprojektował nowy herb,to tamte elementy należałoby także umieścić.
Herby na "podzielonym" obrazie,często wyrażają stare i nowe czasy.Przykładem może byc herb Gminy Walce,gdzie umieszczono piastowski krzyż i z nowych czasów postać Biskupa Ordynariusza. |
Temat: LZS Stradunia - mecz za meczem - sezon wiosna 2012/2013 |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 61675
|
Forum: sport,piłka nożna,LZS Stradunia Wysłany: Czw 06 Cze, 2013 08:35 Temat: LZS Stradunia - mecz za meczem - sezon wiosna 2012/2013 |
Trafna odpowiedź MatiPa...
P.S.
Byłem w ub.czwartek(Boże Ciało) na meczu w Kromołowie z Rozkochowem(0-4). Biegało tam w tych drużynach,trzech byłych zawodników LZS Stradunia("Seba"stian Oppelt,Sebastian Chrząszcz "Peszka" i Dariusz Pawelczyk "Ancin")...Dawnych wspomnień czar...
W ich miejsce,mamy kilku chłopaków nie mieszkających u nas w Straduni,a grających w naszej drużynie.Oby byli otoczeni szczególną troskliwością koleżeńską i nie pomyśleli o "odlocie"(jak tamci).
Postarajcie się o dobrą atmosferę w drużynie na każdym meczu. Przyjeżdżających na każdy mecz zawodników z innych miejscowości,powinno być szczególnie docenione. |
Temat: LZS Stradunia - mecz za meczem - sezon wiosna 2012/2013 |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 61675
|
Forum: sport,piłka nożna,LZS Stradunia Wysłany: Pon 03 Cze, 2013 12:54 Temat: LZS Stradunia - mecz za meczem - sezon wiosna 2012/2013 |
I znowu wygrana i to na wyjeździe!... Znowu Stradunia ucieszona...
Uwaga ZAGADKA dla kibiców LZS Stradunia:
- Zauważcie,że jak gra xyxyxyxyxyxy(??? kto to?...),to zwykle jest dobrze(i dobry wynik).
- To po prostu dobry DUCH W DRUŻYNIE... Kto to jest?... |
Temat: Papież Franciszek |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 12214
|
Forum: Hyde park:) różniste:) Wysłany: Nie 19 Maj, 2013 07:03 Temat: Papież Franciszek |
Papież Franciszek i rabin Skórka o celibacie, dzieciach księży, ateizmie, eutanazji i cennikach za ceremonie ślubne. Nowy papież odpowiada na pytania, które dziś Kościołowi zadaje cały świat. Prezentujemy wybrane fragmenty książki "W niebie i na ziemi".
---------------------------
"Czuję sprzeciw" - mówi kardynał Bergoglio - "słysząc o 'cennikach' za ceremonie religijne.
Czasem młodzi ludzie chcą wziąć ślub, ktoś przyjmuje ich w kancelarii i pokazuje im "cennik": z dywanem kosztuje tyle, bez dywanu tyle i tak dalej. To jest robienie interesu na kulcie". Podkreśla jednocześnie, że wspólne życie przed ślubem, "mimo że jest czymś nieprawidłowym z punktu widzenia religii, nie podlega tak negatywnej ocenie jak przed półwieczem".
Przyszły papież porusza również kłopotliwą kwestię dzieci księży. "Jeśli któryś z nich przychodzi i mówi, że jakaś kobieta jest z nim w ciąży, wysłuchuję go, staram się go uspokoić, i powoli uświadamiam mu, że prawo naturalne jest ponad jego prawem jako księdza. Zatem musi zostawić posługiwanie i zająć się dzieckiem, nawet jeśliby nie chciał się żenić z tą kobietą" - tłumaczy.
O trudnych relacjach międzyludzkich, grzechach księży, kobietach w Kościele i o tym, że "nie mamy obowiązku "zachowywania życia nadzwyczajnymi metodami, bo może to naruszać godność człowieka" opowiada w rozmowie z rabinem Abrahamem Skórką kardynał Jorge Mario Bergoglio.
Kardynał i rabin o ateizmie
BERGOGLIO: Kiedy spotykam człowieka niewierzącego, rozmawiam z nim o kwestiach ludzkich, ale nie przedstawiam mu od razu Boga - chyba że zacznie sam. Mówię mu, dlaczego sam wierzę. Jednak sprawy ludzkie mają w sobie tyle bogactwa, którym się można dzielić, że jest się czym wzajemnie uzupełniać. Jako człowiek wierzący wiem, że bogactwo to jest darem Boga. Wiem również, że ten drugi, niewierzący, tego nie wie. Nie wchodzę w relację z niewierzącym po to, by uprawiać prozelityzm; szanuję go i pokazuję siebie takiego, jaki jestem. W miarę jak pogłębia się poznanie, wzrasta szacunek, serdeczność, przyjaźń. Nie czuję żadnej rezerwy; nie powiedziałbym komuś takiemu, że jego życie jest godne potępienia; uważam, że nie mam prawa wyrokować o jego uczciwości. A już zwłaszcza jeśli ta osoba posiada cechy, które nadają człowiekowi wielkość i są źródłem dobra.
SKÓRKA: Zgadzam się ze słowami Księdza. Pierwszy krok to okazanie szacunku bliźniemu. Jedno bym jednak dodał. Kiedy ktoś mówi: "Jestem niewierzący", moim zdaniem przyjmuje postawę arogancji. Bogatsza jest postawa wątpliwości. Agnostyk uważa, że jeszcze nie znalazł odpowiedzi. Ateista jest przekonany, na sto procent, że Bóg nie istnieje. Okazuje taką samą arogancję jak ten, kto twierdzi, że Bóg istnieje tak, jak istnieje krzesło, na którym siedzę. |
Temat: Papież Franciszek |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 12214
|
Forum: Hyde park:) różniste:) Wysłany: Sob 18 Maj, 2013 23:04 Temat: Papież Franciszek |
Około 200 tysięcy osób z ruchów kościelnych z całego świata uczestniczyło w czuwaniu modlitewnym z papieżem Franciszkiem w sobotę na placu Świętego Piotra.
W przemówieniu papież mówił, że brak etyki w życiu publicznym i politycznym wyrządza krzywdę ludzkości.
Na czuwanie przybyli wierni z wielu nawet najodleglejszych krajów włącznie z Nową Zelandią. Przyjechali reprezentanci Akcji Katolickiej, Ruchu Focolari, Neokatechumenatu, rzymskiej Wspólnoty Świętego Idziego, skautów i wielu innych organizacji oraz ruchów świeckich. Ich przedstawiciele zadawali Franciszkowi pytania.
Papież pytany o to, jak zdobył pewność wiary, odparł: "W mojej rodzinie żyło się wiarą w sposób konkretny i prosty". Opowiadał o swojej babci, która - jak dodał - przekazała mu "pierwszą chrześcijańską nowinę".
Franciszek podkreślił, że szczególnym dniem w jego życiu był 21 września 1953 roku, gdy miał 17 lat. Wtedy poczuł potrzebę, by się wyspowiadać przed nieznajomym księdzem.
- Po tej spowiedzi poczułem, że coś się zmieniło, i postanowiłem zostać księdzem - wspominał.
Odpowiadając na pytanie, jak skutecznie przekazywać wiarę, Franciszek wymienił trzy słowa klucze: "Jezus, modlitwa, świadectwo".
Zwracając się do wiernych powiedział: "Muszę was trochę upomnieć. Krzyczeliście tu na placu wszyscy: Franciszek, papież Franciszek. A gdzie jest Jezus? Dlaczego nie krzyczycie Jezus+".
"Od tej pory - żaden Franciszek, krzyczcie: Jezus" - poprosił papież.
Następne pytanie dotyczyło tego, jak w życiu codziennym ruchy kościelne mogą realizować pragnienie papieża, który zaraz po wyborze mówił, że chciałby "Kościoła ubogiego dla ubogich".
- Kościół to nie ruch polityczny czy dobrze zorganizowana struktura, Kościół nie jest organizacją pozarządową. Gdy się nią staje, traci sól - mówił Franciszek.
Wyraził przekonanie, że obecnie panuje głęboki "kryzys człowieka, który go niszczy".
- W życiu publicznym, politycznym, gdy nie ma etyki, wszystko jest możliwe, wszystko można zrobić. Widzimy, czytamy w gazetach, jak wielką krzywdę całej ludzkości wyrządza brak etyki w życiu publicznym - mówił.
Franciszek zwrócił uwagę na potrzebę zmiany mentalności.
- Kiedy w przeszłości runęła wieża, była to tragedia narodowa, karano robotnika, bo cegły były cenne. Ale jeśli spadał robotnik, nic się nie działo - mówił papież, którego zdaniem obecnie, w dobie kryzysu, sytuacja jest podobna.
- Gdy upadają fundusze inwestycyjne, banki, to wtedy jest tragedia. Jeśli rodziny cierpią, nie mają co jeść, to nic nie szkodzi. Oto nasz dzisiejszy kryzys. Kościół ubogi, dla ubogich idzie pod prąd tej mentalności - podkreślił Franciszek w wielokrotnie oklaskiwanym przemówieniu.
Mówiąc o tym, jaki powinien być Kościół, przyznał: "Wolę znacznie bardziej Kościół, który doświadcza wypadków, niż chory z powodu zamknięcia". - Nie dla Kościoła zamkniętego, trzeba wychodzić na peryferia - wzywał.
- Musimy robić to, co robił Jezus, wychodzić innym na spotkanie, tworzyć kulturę dialog" - przypomniał.
- Dzisiaj wiadomością nie jest znalezienie bezdomnego, który zmarł z zimna. Nie jest wiadomością to, że dzieci nie mają co jeść. Nie możemy być chrześcijanami zbyt wykształconymi, którzy mówią o teologii, musimy być odważnymi chrześcijanami - powiedział papież.
Oświadczył też, że bieda nie może być dla chrześcijan "kategorią socjologiczną czy filozoficzną".
"Kościół ubogi dla ubogich to znaczy - mówił papież - zrozumieć, czym jest ubóstwo".
Wierni entuzjastycznie powitali papieża, który pół godziny przed rozpoczęciem czuwania objeżdżał plac w papamobile. By przywitać się z pielgrzymami, którzy masowo przybyli na spotkanie, papież opuścił samochodem plac i wjechał w aleję prowadzącą do Watykanu, gdzie również zebrały się tłumy ludzi.
PAP |
Temat: LZS Stradunia - mecz za meczem - sezon wiosna 2012/2013 |
Włodek Lubański
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 61675
|
Forum: sport,piłka nożna,LZS Stradunia Wysłany: Wto 07 Maj, 2013 07:46 Temat: LZS Stradunia - mecz za meczem - sezon wiosna 2012/2013 |
Fajnie,że mamy(od pewnego czasu), co mecz informację o składzie,o strzelonych golach...
Dobrze byłoby,gdyby jeszcze dodać,króciutką recenzję "od siebie".No,ale wiem że to niełatwe oceniać kolegów,bo zwyczajnie naraża się wtedy na "różne reakcje"...
Więc taka krótka recenzja meczu z "Serwisu...":
------------------------------------------------------------------------------------------------------
+5 #1029 zork (Gość - 94.254.134.165) 2013-05-06 08:19
Pewnie,ze masz rację..wczorajszy mecz należał do najsłabszych w wykonaniu drużyny Lowkowic,takie mecze się zdarzają,mam nadzieje,ze w następnym meczu się zrehabilituja..postawa,walecznosc i determinacja Straduni jest godna pochwały,chłopaki cały mecz do ostatniego gwizdka walczyli o każdy skrawek boiska..powodzenia chłopaki..pozdro
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Z pozycji tego kibica,który nazwał sie "zork"(na pewno znawca "stadionów świata").
No,bo skoro padło tak mało bramek dla lidera,to uznał,że słabo grali jego koledzy,którym kibicuje(a może to zawodnik,który grał w tym meczu?...).
Ale uwaga,uwaga...
Za chwilę dodaje:"postawa,waleczność i determinacja Straduni,jest godna pochwały"!!!
I jeszcze coś o Straduni: że "chłopaki cały mecz walczyli o każdy skrawek boiska"!!!
Czyli jednak,to nie był taki słaby ten mecz,tylko że goście nie pozwolili na tyle goli,co w poprzednim meczu u siebie:Łowkowice-Kamionek 8-1... Bo w innym miejscu,pisze ten "zork",że gdyby gospodarze wykorzystali wszystkie akcje,to byłby wysoki wynik.Oczywiste jest więc,że gospodarze nacierali,a nasi dobrze bronili...
Ale by było,gdyby strzał Mateusza zamiast w poprzeczkę(!!!),poszedłby niżej i skończyłoby sie 1-1... Takie rzeczy sie zdarzały nieraz już,że jedni grali,a drudzy strzelali gole.
Najważniejsze,że nasi walczą.
W środę (8.05.) szansa na punkty."Huragan" Kamionek,przyjeżdża do Straduni,a jego wyniki:
z N.Dworem 2-5,
w Łowkowicach 1-8,
z Kujawami 1-2
i 5.05. w Kromołowie(kiedyś Kramołów) 2-0!!! |
|
|